Marta, podobnie jak Ala, nie wiedziała, jaki chce wykonywać zawód w przyszłości, więc zdecydowała się na liceum ogólnokształcące po ukończeniu szkoły podstawowej w rodzinnym mieście. Jej pasją w szkole ponadpodstawowej stało się podróżowanie i szeroko rozumiana turystyka krajowa. Lubiła odwiedzać nowe miejsca, a geografia była jej ulubionym przedmiotem w liceum. Naturalnym wyborem Marty, tuż po zdanej maturze, stał się kierunek turystyka i rekreacja. Wybrała Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie. Zdecydowała się na niestacjonarne studia licencjackie, żeby móc jednocześnie pracować i odłożyć pieniądze na kolejne podróże. Podczas nauki pracowała w kawiarniach i restauracjach, a na trzecim roku, w trakcie pisania pracy licencjackiej, zatrudniła się w biurze księgowym jako pomoc księgowej. Tę pracę podjęła po to, aby zgromadzić oszczędności i przeznaczyć je na odwiedzanie nowych miejsc.
Okazało się jednak, że bardzo dobrze odnalazła się w świecie rachunkowości. Marta dostrzegała duże możliwości rozwoju zawodowego w obecnym miejscu pracy, więc postanowiła podnieść swoje kompetencje, potwierdzić je wiarygodnym dokumentem i zostać księgową na pełny etat. Obroniła licencjat na Uniwersytecie z turystyki i rekreacji, ale zamiast związać swoją zawodową przyszłość z turystyką, zdecydowała się uzyskać kwalifikację wolnorynkową „Obsługa procesów księgowych”. Ponieważ Marta zdobyła już duże doświadczenie w dotychczasowym miejscu pracy, postanowiła odbyć kurs i potwierdzić swoje umiejętności podczas egzaminu, który zdała bezbłędnie. Otrzymała certyfikat, który potwierdził jej wiedzę, umiejętności i kompetencje społeczne wymagane dla zdobytej kwalifikacji i pozwolił Marcie na pracę w obecnym biurze księgowym na samodzielnym stanowisku, co wiązało się dla niej z większą odpowiedzialnością, ale i dużo wyższym wynagrodzeniem. Ta decyzja umożliwiła Marcie spełnianie śmielszych marzeń turystycznych.